Pająk - Pasmanteria, Włóczki

Klientka

Po chamskiej obsłudze takiego małego przykurcza - ponoć właściciel!!!! - powiedziałam mu, że jest niemiły dowiedziałam się, że jestem głupia i gość kazał mi w*** ze sklepu. Tak więc NIE POLECAM i uważam, że człowiek, który na pewno leczy się psychiatrycznie nie powinien pracować w sklepie.

była_zlekceważona_klientka

Obługa jak za czasów głębokiego PRL-u, zero pomocy, totalne lekceważenie klienta, klient czuje się jak intruz. Nigdy więcej moja noga tam nie postanie, wszystkich będę ostrzegać. NIE POLECAM!!!!!!

'smarkula'

Skandaliczne zachowanie właściciela sklepu. Bardzo niegrzecznie zwracał się do mojej matki, chociaż była miła wobec niego. Powiedziałam, że wychodzimy ze sklepu, że dziękujemy za taką obsługę. Właściciel zaczął mnie SZARPAĆ i POPYCHAĆ! Krzyczał na mnie, że jestem smarkulą i nie mogę obrażać go pod nosem..... . Wyrzucił nas ze sklepu. Nigdy już tam niczego nie kupię, wszyscy znajomi zostali poinformowani o zdarzeniu. Gdyby tylko byli inni klienci w sklepie, to wezwałabym policję.

Doradca

Chamstwo nie zna granic. Dla wszystkich szukających polecam nową pasmanterię w Puchatku. Ceny jak i obsługa są bez porównania. :)

"Tykalna"

podpisuję się obiema rękami pod wszystkimi negatywnymi opiniami. Jestem tak zdołowana, że nie mam chęci opisywać tego jak ten pająk naruszył moją nietykalność cielesną. Wezwałam policję, ale wyparł się więc jak walczyć w sądzie mając słowo p-ko słowu? Jak udowodnić, że użył wobec mnie siły? Coś wymyślę, żeby uchronić nieświadome zagrożenia potencjalne ofiary tego chorego człowieka.