Pająk - Pasmanteria, Włóczki

Klaudia

Byłam dzis w pająku kupic fioletowa tasiemkę, nie dość ze pan szefu łaskawie nie mógł mi podać tasiemek do obejrzenia to jeszcze bezczelnie rzucił do mnie (klienta) tekstem ze to chyba moja życiowa decyzja wybór tej tasiemki. Po zwróceniu mu uwagi, że jednak powinien byc troszkę milszy dla swoich klientów, odmówił mi sprzedaży i zakazał wstępu do sklepu! Haha ten człowiek to jakis chory psychicznie, zakompleksiony stary buc! Trzeba zamknąć to g*** to moze właściciel sie nauczy szanować klienta!

klientka

Mężczyzna pracujący w sklepie, mniemam że właściciel, to żałosna namiastka sprzedawcy,człowiek chory ,o braku podstawowej kultury, prostak i cham. Nie powinien mieć kontaktu z klientem.Odradzam odwiedzanie tego przybytku potwora.

Michalina

1 2014-05-14 Fatalna obsługa!!! Pokpiewanie z klientów w żadnym razie nie jest drogą do zarobku!! Po co zakładać sklep skoro osoba kupująca jest niemile widziana?! Absolutnie nikomu nie polecam! Na moją uwagę o braku poszanowania dla klienta PAN SZEF uraczył mnie taką odpowiedzią: "Moi pracownicy zwolnili się bo mieli dość takich klientów jak pani! To jest sklep a nie agencja reklamowa, nie muszę się szczerzyć do każdej osoby." Następnie odmówił sprzedarzy. Masakra!!

GHJ

FATALNA OBSŁUGA! DZIŚ SPOTKAŁA MNIE ZE STRONY "PANA SZEFA" OGROMNIE NIEMIŁA SYTUACJA. PONIŻENIE, UPODLENIE, ZDEPTANIE, SPLUCIE TO MAŁO POWIEDZIANE. OPISZĘ ZATEM ZDARZENIE. PRZYSZŁAM DO SKLEPU PO PEWIEN PRODUKT. OPRÓCZ MNIE W SKLEPIE BYŁA INNA PANI, KTÓRA NIEBAWEM WYSZŁA. "PAN SZEF" CHYBA UDAŁ, ŻE MNIE NIE WIDZI I NAWET NIE ZAPYTAŁ CZY MOŻE W CZYMŚ POMÓC, CZY CHOCIAŻBY "SŁUCHAM?"... TERAZ JUŻ WIEM, ŻE NIE MA TEGO W ZWYCZAJU CZYTAJĄC WASZE OPINIE... ALE WRACAJĄC DO HISTORII...

aaaa

Właściciel jak i sprzedawczyni są chamscy. Ubliżają. Zero jakiegokolwiek poziomu. Żal.