Klinika Weterynaryjna - Fabisz - Stefanek s.c.

Agni

Moja kotka miała zwichnietą rzepkę.Dr Stefanek stwierdził,że może ewentualnie operowac,ale jak się kocię przewróci raz na 2 tyg.to może sobie tak żyć!!!Poza tym po co kotu czwarta łapa!!!Szok.Tego,że kotkę cały czas bolała łapka i raczej by się nie przewracała,bo chodzic w ogóle nie chciała,jakoś doktorowi do głowy nie przyszło.Nic wiecej na temat tej lecznicy pisac nie będę,szkoda słów.Moja noga i kocia łapa juz tego progu nie przekroczy.Kotka jest po zabiegu w innej lecznicy.Wraca do zdrowia.

Koozka

Lecznica nastawiona głównie na kasę. Dolegliwość psa, którą można było załatwić podczas jednej wizyty rozłożono na 3 zalecając (jak się później okazało niepotrzebny) rentgen (ważne ze 70 dyszek do kieszeni lekarza wpadło). Zapłaciłam ponad 130 zł za obcięcie pazurów i "konsultację", która ograniczyła się do stwierdzenia, że ropiejącą ranę psa mamy smarować maścią. Ponadto doktor Stefanek to niezbyt przyjemny lekarz, a my zostaliśmy potraktowani bardzo chłodno i przedmiotowo. Ogólnie nie polecam.

xxxxxxxxxx

Fatalni lekarze!!! zero empatii dla chorego psa, ignorancja ze strony lekarza dyzurnego!!!!! Przedmiotowe traktowanie zwierzecia...... Nigdy ,przenigdy moja noga tam więcej nie postanie.....

karolina

Roman Fabisz to rutyniarz dla którego najważniejsza jest kasa a nie zdrowie zwierząt.Przez swoje zaniedbanie, chciwoś

geoloszka

Byłam u tego veta 30.12.12 z moim 11-letnim psem,który miał poszerzone źrenice.Pojechaliśmy do fabisz&stefanek, aby upewnić się co z oczami psa.Obsługiwał nas vet po 30tce z zarostem ciemne włosy. Sprawdził oczy psa, po czym głowa i ręce mu opadły i prawie mnie wyśmiał. Okazało się,że to zaczątek zaćmy, która u psów w tym wieku jest czymś normalnym.Zrobił mi wykład 5 min o zaćmie i jaskrze po czym skasował 45zł. Nie chodzi o kasę tylko o to jak nas potraktował.Nie ma nic złego w trosce o pupila.